Pytania i odpowiedzi

Dlaczego tabletki powodują ból głowy?

W uproszczeniu: ponieważ najprostszym sposobem pozbycia się bólu jest połknięcie tabletki pacjenci przy każdym epizodzie bólu głowy przyjmują lekarstwa. Kiedy ból wraca, zażywają ich trochę więcej. Czasami kilka razy dziennie. Kiedy to nie pomaga, dalej zwiększają ilości przyjmowanych lekarstw. W ten sposób powstaje mechanizm błędnego koła: pacjent zażywa leki z powodu bólu głowy, które występują u niego, ponieważ przewlekle zażywa leki przeciw tym bólom.  Do bólu stopniowo dołączają bezsenność, drażliwość i depresja. Najskuteczniejsze dostępne obecnie leki na migrenę tzw. tryptany (np. Sumamigren, Cinie, Imigran itp.) przyjmowane zbyt często stają się najpowszechniejszą przyczyną bólów głowy z odbicia.

Co na ból w ciąży?

Często słyszę pytanie jaki lek przeciwbólowy jest bezpieczny dla matki i dziecka w czasie ciąży. Często troska o rozwijające się dziecko nie pozwala przyjąć leku mogącego ulżyć cierpiącej matce. Takie podejście nie służy ani matce ani dziecku bo wyrzut hormonów stresu w czasie bólu  może wpłynąć negatywnie na ciążę.

Na pytanie o lek jaki można zastosować odpowiadam, że w zasadzie tylko i wyłącznie paracetamol został należycie przebadany aby obecnie uznać go za bezpieczny w czasie ciąży.  Najnowsze badania na myszach wskazują jednak, że paracetamol przyjmowany przez matkę w ciąży dłużej niż 7 dni może powodować zaburzenia wydzielania testosteronu u chłopców. Oznacza to, że jednorazowe połknięcie tabletki paracetamolu może być najprostszą i bezpieczną metodą pozbycia się niewielkiego bólu.

Wątpliwości pojawiają się jeżeli ból nawraca często i jest silny. Wówczas słyszę, że paracetamol jest za słaby i już nie działa. Co wtedy, kiedy nic poza paracetamolem nie może być zastosowane?

Pozostają metody niefarmakologiczne, które według moich pacjentek są równie skuteczne co tabletki. Wśród bezpiecznych metod niefarmakologicznych najczęściej stosuję akupunkturę, a w bólu szczególnie opornym blokady lub kriolezję. Blokady są bezpieczne i wykonuje się je z użyciem leków znieczulających, krótko utrzymujących się w organizmie i uważanych za nieszkodliwe dla rozwijającego się dziecka. Dodatkową korzyścią z zastosowania akupunktury, o której najczęściej mówią pacjentki jest działanie odprężające i relaksujące.

To co możesz zrobić już teraz to przede wszystkim unikaj w ciąży sytuacji, które mogą powodować ból. Jeżeli ból wystąpi, spróbuj prostych metod takich jak delikatny masaż bolesnego miejsca i ciepłe okłady lub ciepła kąpiel. Metody te powodują na rozluźnienie mięśni i poprawiają krążenie krwi, a co najważniejsze nie zagrażają dziecku.

Ciepło czy zimno na ból głowy?

Jeżeli cierpisz na chroniczne lub epizodyczne bóle głowy prawdopodobnie próbujesz różnych metod radzenia sobie z bólem. Te metody leczenia nie zostały wystarczająco dobrze zbadane naukowo żeby dać jednoznaczne zalecenia, więc należałoby samemu sprawdzić co da największą ulgę.

Wiele poradników i część lekarzy zaleca zimne okłady na głowę. Moje doświadczenia z pracy z Pacjentami pokazują, że ciepłe okłady dają lepsze efekty – zwłaszcza jeżeli zależy Ci na szybkich efektach.

Przypomnij sobie jak czujesz się w biorąc ciepłą kąpiel. Wyobrażasz sobie ten sam poziom relaksu w lodowatej wodzie? No właśnie….

Nie ma dowodów popartych badaniami naukowymi, które pomogłyby wybrać ciepły albo zimny kompres na ból głowy. Jednakże znając rodzaj bólu głowy i jego powód można pokusić się o pewne sugestie od czego zacząć. Jeżeli jedno nie pomogło, nic złego się nie stanie jeżeli spróbujemy drugiego. Z powodu różnorodności bólów i przyczyn bólów głowy, najlepszy rodzaj kompresu dobierzesz sprawdzając, co u Ciebie działa najlepiej.

Bóle głowy typu napięciowego.

Jest najpowszechniejszym bólem głowy, dotykając 78 populacji, więc jest duże prawdopodobieństwo, że choć raz w życiu Cię dopadnie. Związane są z emocjami, stresem i napięciem psychicznym. Napięcie psychiczne powoduje wzmożone napięcie mięśni na karku, na ramionach i na głowie. Okazało się, że kluczową rolę odgrywają informacje bólowe, które są przesyłane przez nerwy z napiętych mięśni, co potwierdzają Pacjenci zgłaszając jednoczesne uczucie dyskomfortu w mięśniach okolicy karku. Ucisk pogarsza ukrwienie mięśni, powięzi i nerwów. Pod wpływem ciepła tkanki się rozluźniają, co powoduje, że zmniejsza się ucisk na naczynia krwionośne, poprawia się ukrwienie, a w następstwie ból znika. Choć nie ma jednoznacznych badań naukowych, ja zalecam Pacjentom zastosować gorący okład na mięśnie karku i ramion oraz ciepły okład na głowę.

Migrena

Migrena to ból głowy z dokuczliwymi objawami towarzyszącymi w postaci nudności, wymiotów, nadwrażliwości na hałas, nadwrażliwości na jasne światło. Jest drugim co do częstości bólem głowy. Wciąż nie rozumiemy dlaczego pojawia się migrena, choć najnowsze badania wskazują na genetyczne zmiany w aktywności mózgu czyniące go nadwrażliwym na wszelkie bodźce. Innymi słowy mamy do czynienia z obniżonym progiem pobudliwości. W nielicznych badaniach wyszło, że leczenie zimnem może dać ulgę. Badanie opublikowane w grudniu 2006 roku pokazało, że zastosowanie okładów z lodem na głowę w czasie napadu migreny zmniejszyło natężenie bólu u połowy badanych. W innym badaniu opublikowanym w lipcu 2013 roku, ulgę odczuło 77% Pacjentów, którzy owinęli szyję zimnym okładem.

Jeżeli zastosujesz zimno, uważaj żeby nie działało zbyt długo – można się przeziębić.

 Inne bóle głowy.

Jeżeli akurat jesteś przeziębiony i ból głowy związany jest z gorączką, stosując chłodny okład masz większe szanse na ulgę. Z kolei ból głowy związany z zapaleniem zatok lepiej zareaguje na ciepło, a niekiedy warto spróbować naprzemiennych okładów – zimnych i ciepłych.

Jak mówią: dopóki nie spróbujesz nie dowiesz się. Spróbuj jednego i drugiego, zobacz co lepiej pomaga.

Czy Twój ból głowy to migrena?

Osoby z bólem głowy często słyszą, że to migrena i do końca życia trzeba brać leki lub trzeba nauczyć się z tym żyć. W praktyce migrena to tylko jeden z wielu rodzajów bólu głowy, które mogą dotykać każdego z nas. Jeżeli od dłuższego czasu nieskutecznie leczysz się z powodu bólu, może to oznaczać, że leczenie ukierunkowane jest nie tam gdzie trzeba. Przyczyna bólu może być inna i prawdopodobnie można ją usunąć.

Skąd bierze się ból głowy ?

Bóle głowy związane są z nadwrażliwością struktur wrażliwych na ból w głowie i na głowie. Sam mózg nie boli – nie ma w nim receptorów bólowych. Na chwilę obecną uważa się, że ból głowy wynika z:

  • nieprawidłowej aktywności chemicznej neuroprzekaźników w mózgu.
  • podrażnienia naczyń krwionośnych i nerwów na głowie
  • podrażnienia mięśni na szyi i głowie.

Czym różni się migrena od innych bólów głowy?

Migrena to taki ból głowy „plus”, bo ból głowy jest tylko jednym z objawów migreny, któremu towarzyszą inne objawy, nie mniej uciążliwe. To co różni migrenę od innych bólów głowy to te objawy „plus”. Są to nudności, wymioty, nadwrażliwość na światło, na dźwięki, na zapachy, na hałasy. Ponieważ wszelka aktywność nasila ból, chory z napadem migreny zwykle musi się położyć, najlepiej w ciemnym, cichym pomieszczeniu. Napad migreny często poprzedza tzw. aura – są to trwające od kilku do kilkudziesięciu minut objawy w postaci migocących mroczków i błysków przed oczami, nieostrego widzenia. Aura może wystąpić również pod postacią zawrotów głowy, zaburzeń mowy, zaburzeń czucia, osłabienia ręki lub nogi.

Pod pojęciem zwykłego bólu głowy najczęściej kryje się ból głowy typu napięciowego. Jest ból głowy związany z napięciem emocjonalnym, a nie jak wielu sądzi napięciem mięśni na głowie. Ten ból nie upośledza tak bardzo jak migrena, zwykle można wypełniać swoje obowiązki.

Część Pacjentów cierpi z powodu kilku rodzajów bólów głowy najczęściej migrenowych naprzemiennie z napięciowymi.

Dlaczego leczenie jest nieskuteczne i nadal odczuwasz ból?

Nieprecyzyjne określenie rodzaju bólu głowy powoduje złe dobranie metody leczenia przez co ból nie znika. Podstawą dobrego rozpoznania jest dogłębny wywiad, który pozwala wychwycić cechy charakterystyczne objawów.  Dokładne badanie neurologiczne pozwala wykluczyć poważne przyczyny bólu głowy i uniknąć niepotrzebnych, kosztownych badań, które przeciągają w czasie postawienie właściwej diagnozy, opóźniają właściwe leczenie i powrót do normalności.

Jeżeli więc Twój ból jest dokuczliwy, ale pozwala funkcjonować, nie poprzedza go aura, nie towarzyszą mu opisane objawy dodatkowe, to może oznaczać, że to nie jest migrena.

Według mnie leczenie powinno być jak kula snajpera – precyzyjnie uderza w namierzony cel i go likwiduje. Tymczasem niepotrzebne badania i źle dobrane leczenie są jak nalot bombowy – niszczący ale mało preryjny.  Nieskuteczne leczenie prowadzi do nadużywania leków i doprowadza do bardzo przykrych bólów głowy z odbicia (tzw. polekowych bólów głowy).

Czy twój ból głowy to migrena?

Zastanów się!

Czym się różni klasterowy ból głowy od migreny?

Czy przypominacie sobie kiedy wąchaliście chrzan, albo co się działo kiedy wzięliście za dużo wasabi? Wyobraźcie sobie jak potworny jest to ból skoro w czasie ataku niektórzy pacjenci decydują się wciągnąć nosem sproszkowaną papryczkę chilli.

Wiele lat temu widziałem jak bliska mi osoba cierpiała z powodu tak strasznego bólu głowy. W trakcie napadów ściskał głowę paskiem i uderzał głową w ścianę. Takie ataki trwały od kilkunastu do kilkudziesięciu minut.

Był leczony z powodu migreny i wtedy dotarło do mnie, jak strasznym bólem głowy jest migrena, ale dziwne było to, że dostępne już wówczas leki z grupy tryptanów (czyli leki mające specyficznie zwalczać migrenowy ból głowy), które powinny przynieść choć krótkotrwałą ulgę jemu nie dawały ani chwili wytchnienia. Od 6 lat nie miał ani chwili poprawy po tych lekach. Mimo braku skuteczności ciągle dostawał te same leki. Wielokrotnie słyszałem, że jeżeli przyjdzie kolejny atak to chyba się zabije. Szukając informacji dlaczego leki nie są skuteczne natrafiłem na informacje o bólu głowy samobójców. Opisywały napady bólu tak strasznego, że ludzie w trakcie napadu popełniali samobójstwa. To dowodzi że ból jest najstraszniejszym władcą ludzkości, straszniejszym nawet niż śmierć. Były to opisy klasterowego bólu głowy, który jest najsilniejszym znanym ludzkości bólem.

Rozpoznanie klasterowego bólu głowy jest łatwe na podstawie wywiadu ponieważ obraz kliniczny jest szczególnie charakterystyczny, a jednocześnie jest trudny do rozpoznania ponieważ przeciętny lekarz styka się z nim rzadko, wobec czego o nim nie pamięta. Klasterowy ból głowy jest rzadkim bólem głowy, zapada na niego 5 na 10000 osób. Istotę choroby stanowią napady silnego bólu głowy zlokalizowanego w okolicy oczodołu i skroni zawsze po tej samej stronie. Pacjenci opisują, że towarzyszy uczucie wyrywania oka. Bólowi towarzyszą  zaczerwienie oka z łzawieniem, zwężenie źrenicy, opadanie powieki oraz wyciek surowiczej wydzieliny z tożstronnego przewodu nosowego, lub uczucie jego zatkania.

Czym się różni od migreny?

W czasie napadu pacjent jest niespokojny, co pozwala odróżnić napad od bólu migrenowego. W czasie migreny pacjent kładzie się w ciemnym pokoju bo aktywność nasila ból. W bólu klasterowym pacjenci są pobudzeni, na ogół chodzą, a nie siedzą, trą głowę, uderzają głową o ścianę/podłogę, obwiązują głowę Szalikiem, zakładają czapkę, czasem zachowują się histerycznie.

Wspominałem wcześniej o tym, że Pacjent czeka średnio kilka lat na lekarza który postawi właściwą diagnozę. Jak pokazały badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii średni czas w 2006 roku to  2,6  lat życia (Bahra A., 2004) (ciekawostka w 1960 roku było to 22 lata), w beznadziei, z potwornym bólem głowy. Po drodze bolesne i okaleczające zabiegi; niepotrzebne i nie poprawiające stanu chorego. Połowa  pacjentów trafiło do dentystów, gdzie mieli usuwane zęby, wykonywane mostki,  wypełnienia, poddawani zabiegom chirurgii szczękowej,   jedna czwarta  trafiła do laryngologa, gdzie mieli punkcje i płukanie zatok, operacje przegrody nosa, antybiotykoterapię, 47 % trafiało do okulisty lub optyka gdzie przepisywano nowe okulary, ćwiczenia oczu, 7 % trafiało do innych specjalistów (neurochirurg, psychiatra, specjalista leczenia bólu).  Ponieważ z obliczeń wynika, że było 104%, chciałbym was uspokoić, po prostu część z nich odwiedziła różnych specjalistów.

Prawidłowe rozpoznanie najczęściej stawiane było przez neurologa lub lekarza  rodzinnego oraz przez samych Pacjentów. Pacjent z klasterowym bólem głowy powinien trafić do ośrodka zajmującego się leczeniem bólów głowy. Badania pokazują, że w takich ośrodkach uzyskają największą ulgę w bólu.

Obecnie CH nie da się wyleczyć. Zwykłe leki p/bólowe nie pomagają i nie należy ich przyjmować. To samo dotyczy narkotyków. Leczymy jedynie doraźnie napady. Leczenie jest trudne, stosuje się min. oddychanie czystym tlenem, leki: werapamil i tryptany podskórnie.

Z mojego doświadczenia wynika, że w przypadku Pacjentów z klasterowym bólem głowy najskuteczniejszą metodą przerywania klasterów są blokady nerwów potylicznych większych, a profilaktyki blokady zwojów skrzydłowo –podniebiennych.

Jak działa blokada nerwu?

Jedną z metod, które polecamy w przypadku nawracających bólów głowy i kiedy inne metody zawodzą są blokady.
Podstawa działania blokad jest prosta: jeśli jakaś struktura anatomiczna jest źródłem bólu, to zablokowanie przewodnictwa w nerwie spowoduje czasowe ustąpienie dolegliwości bólowych. Sam nerw również może być źródłem bólu np. w neuralgiach lub neuropatiach i wówczas zasada działania blokad jest taka sama.

Czy wiecie, co to są meridiany?

To obco brzmiące słowo określa linie energetyczne znajdujące się na naszym ciele. Wzdłuż tych linii są punkty, w które wkłuwa się igły służące do akupunktury. Na załączonym filmie można zobaczyć ich rozmieszczenie na naszym ciele. Kliknij tutaj.